00:00:00,000 --> 00:00:04,162 Translated By The Community Of WWW.MY-SUBS.COM 1 00:00:26,800 --> 00:00:28,520 Może wskoczysz do telewizora? 2 00:00:29,480 --> 00:00:31,320 Nie zostawiaj jedzenia. 3 00:00:32,200 --> 00:00:35,520 Kup mi dekoder, to wtedy nagram i obejrzę później. 4 00:00:39,720 --> 00:00:41,800 Poszedłeś na kurs komputerowy? 5 00:00:41,880 --> 00:00:42,880 Tak. 6 00:00:43,640 --> 00:00:44,720 Jak się nazywa? 7 00:00:46,200 --> 00:00:47,200 Jak? 8 00:00:48,120 --> 00:00:50,280 - Magi-tech. - Mamo! 9 00:00:50,360 --> 00:00:51,360 Co mamo? 10 00:00:52,240 --> 00:00:53,920 Jak jutro tam nie pójdziesz, 11 00:00:54,280 --> 00:00:56,280 przywalę ci w łeb telewizorem. 12 00:00:56,840 --> 00:00:58,520 - Nie przy kolacji. - Cicho. 13 00:00:58,600 --> 00:01:00,280 Pieniądze rosną na drzewach? 14 00:01:00,760 --> 00:01:01,960 Kurwa. 15 00:01:02,040 --> 00:01:02,960 Daj mi telefon. 16 00:01:03,040 --> 00:01:06,880 - To pan Sartaj. Coś pilnego. - Dawaj! Jego krytykujesz, a ty? 17 00:01:09,200 --> 00:01:11,160 - Wyłączam to. - Gderanie. 18 00:02:24,440 --> 00:02:28,320 PANI ANJALI 19 00:02:28,880 --> 00:02:30,200 Podjechał pod dom. 20 00:02:38,480 --> 00:02:40,320 Nayanika zamontowała kamerę. 21 00:02:42,480 --> 00:02:43,960 Czeka na Bunty’ego. 22 00:02:52,840 --> 00:02:56,000 Przyszedł. Położył się obok niej. 23 00:03:08,520 --> 00:03:15,480 Najadłaś się na planie? 24 00:03:27,720 --> 00:03:30,240 Wszyscy na planie mówili o Gaitondem. 25 00:03:32,800 --> 00:03:34,000 To twój przyjaciel? 26 00:03:39,480 --> 00:03:40,480 Cholera. 27 00:03:44,160 --> 00:03:45,200 Przyjaciel? 28 00:03:48,280 --> 00:03:49,560 Kto ci powiedział? 29 00:03:51,680 --> 00:03:54,240 Mówiłem ci kiedyś, że się z nim przyjaźnię? 30 00:03:56,840 --> 00:03:58,640 - Nie. - Nie mówiłem? 31 00:03:59,440 --> 00:04:02,600 Kto ci o tym powiedział? 32 00:04:03,160 --> 00:04:05,600 Co się dzieje? 33 00:04:07,240 --> 00:04:08,680 Pytam. 34 00:04:09,920 --> 00:04:11,000 Kto ci powiedział? 35 00:04:11,720 --> 00:04:12,960 Kto? 36 00:04:14,520 --> 00:04:17,680 Poszłaś na plan pracować czy plotkować o bzdurach? 37 00:04:18,200 --> 00:04:20,800 Co się dzieje? 38 00:04:22,480 --> 00:04:25,760 Kto ci powiedział? Mów. 39 00:04:26,800 --> 00:04:28,520 Cholerna... 40 00:04:29,280 --> 00:04:30,280 Proszę odjechać. 41 00:04:30,360 --> 00:04:31,520 Co tam się dzieje? 42 00:04:32,680 --> 00:04:34,480 Kurwa! 43 00:04:34,560 --> 00:04:36,480 Znalazł kamerę. Proszę uciekać. 44 00:04:36,560 --> 00:04:37,560 Wezwę wsparcie! 45 00:04:51,600 --> 00:04:55,960 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 46 00:05:28,400 --> 00:05:34,200 ODCINEK CZWARTY BRAHMAHATYA 47 00:06:03,000 --> 00:06:04,520 Sartaj Singh. 48 00:06:05,840 --> 00:06:09,600 Gaitonde zobaczył twoją twarz przed śmiercią? 49 00:06:12,880 --> 00:06:15,600 Nie miał szczęścia. 50 00:06:18,320 --> 00:06:19,520 Miał coś przy sobie? 51 00:06:25,160 --> 00:06:26,160 Rozwal i wyrzuć. 52 00:06:27,680 --> 00:06:28,680 Coś jeszcze? 53 00:06:35,240 --> 00:06:37,440 - Przechowajcie to. - Tak jest. 54 00:06:37,840 --> 00:06:39,960 - Oddacie mu przy wyjściu. - Jasne. 55 00:06:40,040 --> 00:06:41,720 Przyda mu się w drogówce. 56 00:06:42,400 --> 00:06:44,200 - Co to? - Miał to w kieszeni. 57 00:06:55,280 --> 00:06:56,960 Nie łykaj tego gówna. 58 00:06:58,640 --> 00:07:02,840 Twoja męskość skurczy się z takiej do takiej. 59 00:07:02,920 --> 00:07:04,040 Czyżby? 60 00:07:04,920 --> 00:07:07,400 To pobiję jakąś kobietę, by poczuć się męsko. 61 00:07:09,480 --> 00:07:10,680 Jesteś mężczyzną? 62 00:07:12,720 --> 00:07:14,160 Udowodnij to. 63 00:07:15,400 --> 00:07:16,720 Masz się za Supermana. 64 00:07:17,600 --> 00:07:18,600 Udowodnij to. 65 00:07:22,280 --> 00:07:24,120 Czemu Gaitonde się tu pojawił? 66 00:07:26,920 --> 00:07:29,000 O co chodzi z tymi 25 dniami? 67 00:07:29,600 --> 00:07:32,880 Od kieszonkowca do Gaitondego. 68 00:07:33,920 --> 00:07:35,600 Pechowiec z ciebie. 69 00:07:37,080 --> 00:07:38,440 Anjali Mathur. 70 00:07:39,800 --> 00:07:41,720 Agentka z Delhi. 71 00:07:41,800 --> 00:07:45,560 No i? Chcesz nas umówić na randkę? 72 00:07:46,120 --> 00:07:49,960 Porozmawia z tobą. Pomoże ci. 73 00:07:52,880 --> 00:07:54,440 Nie daj się w to wciągnąć. 74 00:07:55,680 --> 00:07:56,760 Ja też chcę uciec. 75 00:07:59,760 --> 00:08:02,160 Już jutro będę daleko od tego burdelu. 76 00:08:02,760 --> 00:08:03,880 Rozumiesz? 77 00:08:04,840 --> 00:08:07,560 A teraz spieprzaj. 78 00:08:10,520 --> 00:08:11,760 Ona idzie ze mną. 79 00:08:17,640 --> 00:08:18,640 Nie. 80 00:08:19,880 --> 00:08:21,320 Wyjeżdża. 81 00:08:22,400 --> 00:08:23,560 Bardzo daleko. 82 00:08:25,840 --> 00:08:28,960 Wyprowadźcie go. Po ludzku. 83 00:08:29,640 --> 00:08:32,360 Dajcie mu wody. Odwiedził nas pierwszy raz. 84 00:08:33,160 --> 00:08:36,080 - Chodź! - Dobrze go traktujcie. 85 00:09:01,200 --> 00:09:02,200 Idziemy! 86 00:09:34,400 --> 00:09:35,400 Stój! 87 00:09:36,880 --> 00:09:37,880 Wysiadaj. 88 00:09:41,280 --> 00:09:42,280 Telefon. 89 00:09:53,800 --> 00:09:55,400 - Halo. - To ja. 90 00:09:55,880 --> 00:09:57,080 Gdzie pan jest? 91 00:09:58,560 --> 00:10:00,520 Obserwuję cel. W Wadali. 92 00:10:01,280 --> 00:10:04,440 Zatrzymał się przy stacji Bhakti Park. 93 00:10:05,840 --> 00:10:06,840 Wadala. 94 00:10:07,480 --> 00:10:09,160 On zabije tę dziewczynę. 95 00:10:13,520 --> 00:10:14,840 Widzę dwie ciężarówki. 96 00:10:23,800 --> 00:10:25,160 Jadą za nim. 97 00:10:30,040 --> 00:10:34,120 - Dziewczynę wiezie innym autem. - Proszę jechać za celem. Znajdę ją. 98 00:10:34,200 --> 00:10:37,080 To moja informatorka. Złożyłem jej obietnicę. 99 00:10:37,640 --> 00:10:40,240 Muszę wiedzieć, co przewożą. Znajdę ją. 100 00:10:40,320 --> 00:10:42,200 Proszę mi przesłać rejestrację. 101 00:10:43,800 --> 00:10:44,880 Kurwa! 102 00:11:19,440 --> 00:11:20,880 Gdzie moje pieniądze? 103 00:11:48,120 --> 00:11:50,000 Pierdol się, Katekar. 104 00:12:07,080 --> 00:12:08,120 Podjedź. 105 00:12:25,000 --> 00:12:26,560 A reszta? 106 00:12:26,640 --> 00:12:29,760 Interpol i RAW polują na ciebie. 107 00:12:30,440 --> 00:12:33,000 Trudno będzie wywieźć cię z Indii. 108 00:12:33,080 --> 00:12:34,320 Że co? 109 00:12:35,880 --> 00:12:39,440 Dostaniesz towar i wywieziesz mnie z Indii przed 17 czerwca. 110 00:12:39,520 --> 00:12:40,880 Zostało 20 dni. 111 00:12:40,960 --> 00:12:41,960 Na pewno? 112 00:12:43,240 --> 00:12:44,760 Masz Bunty’ego za idiotę? 113 00:12:45,560 --> 00:12:49,920 Zabierzesz mój towar i przez 20 dni będziesz się opierdalać? 114 00:12:50,520 --> 00:12:52,720 Zrobiłem to na prośbę Gaitondego. 115 00:12:52,800 --> 00:12:53,960 To nie moja sprawa. 116 00:12:54,720 --> 00:12:58,520 - Nie obchodzi mnie ten towar. - Zacznijcie przeładunek. 117 00:12:58,600 --> 00:13:01,160 Jeszcze nie skończyłem. 118 00:13:03,280 --> 00:13:05,280 Zajmę się tobą, skurwielu. 119 00:13:06,360 --> 00:13:11,000 Jeśli nie wsadzę ci w dupę parasola i go nie otworzę, nie jestem Buntym. 120 00:13:11,960 --> 00:13:14,920 Jasne? Do roboty. 121 00:13:52,200 --> 00:13:54,800 Co z nim zrobić? To policjant. 122 00:13:55,280 --> 00:13:58,040 Spalcie ubrania i ciało osobno. 123 00:14:00,280 --> 00:14:02,000 Rajiv Gandhi zrobił tak samo. 124 00:14:02,600 --> 00:14:05,160 Osobno spalił Shah Bano i kraj. 125 00:14:05,240 --> 00:14:09,160 Mąż Shah Bano rozwiódł się z nią. 126 00:14:09,240 --> 00:14:11,720 Złożyła pozew i wygrała, 127 00:14:11,800 --> 00:14:16,760 ale premier Rajiv Gandhi kazał jej się przymknąć. 128 00:14:16,840 --> 00:14:20,960 Unieważnił decyzję sądu i oddał sprawę Shah Bano mułłom. 129 00:14:21,480 --> 00:14:24,000 Oberwało mu się za to od hindusów, 130 00:14:24,080 --> 00:14:26,200 więc puścił w telewizji Ramajanę, 131 00:14:26,280 --> 00:14:27,880 żeby ich uciszyć. 132 00:14:28,400 --> 00:14:31,960 Co niedzielę cały kraj spędzał ranek przed telewizorem, 133 00:14:32,480 --> 00:14:35,080 a nasz Bunty był najwierniejszym fanem. 134 00:14:36,080 --> 00:14:37,920 Rozumiał, że Bóg 135 00:14:38,000 --> 00:14:41,320 - wyznaczył wszystkie ścieżki. - Niech żyje Rama! 136 00:14:41,400 --> 00:14:42,400 Niech żyje! 137 00:14:45,800 --> 00:14:49,720 Tą sztuczką premier porwał cały kraj. 138 00:14:51,240 --> 00:14:54,600 Póki nie odzyskacie miejsca narodzin swojego Boga 139 00:14:55,880 --> 00:15:00,760 z rąk tych świń... 140 00:15:00,840 --> 00:15:04,800 Niech żyje Rama! 141 00:15:04,880 --> 00:15:06,000 Skurwielu! 142 00:15:06,080 --> 00:15:08,200 Oddawaj moją kasetę. 143 00:15:10,040 --> 00:15:12,280 Czemu ją niszczysz? 144 00:15:12,360 --> 00:15:14,160 Zamknij ryj. Zostaw go. 145 00:15:14,720 --> 00:15:15,960 Czego słuchaliście? 146 00:15:16,040 --> 00:15:18,720 O zniszczeniu meczetu? Spłoniecie w piekle. 147 00:15:18,800 --> 00:15:22,240 O burzeniu muru, zniszczeniu meczetu. 148 00:15:22,320 --> 00:15:23,400 Skurwiel. 149 00:15:23,480 --> 00:15:26,680 Będę słuchał, czego chcę. Nie potrzebuję pozwolenia. 150 00:15:26,760 --> 00:15:28,200 I co zrobisz, skurwielu? 151 00:15:28,280 --> 00:15:29,960 Bracie! 152 00:15:30,040 --> 00:15:31,600 Dość. Mikki na mnie czeka. 153 00:15:32,160 --> 00:15:35,240 Pokaż mi, co... 154 00:15:36,440 --> 00:15:38,200 Przeklęty draniu. 155 00:15:41,080 --> 00:15:41,920 A ty co? 156 00:15:42,000 --> 00:15:45,120 Jeszcze raz, a użyję gorącego oleju, a nie wody. 157 00:15:45,680 --> 00:15:47,680 Co ty widzisz w tych muzułmanach? 158 00:15:47,760 --> 00:15:48,960 Jemu w ogóle staje? 159 00:15:49,640 --> 00:15:50,840 Weź się do roboty. 160 00:15:52,400 --> 00:15:55,400 Dociera tak głęboko, że ty nie sięgnąłbyś tam ręką. 161 00:15:55,480 --> 00:15:57,840 Ty suko! 162 00:15:59,200 --> 00:16:00,400 Nieważne. 163 00:16:01,560 --> 00:16:02,680 Jebana dziwka. 164 00:16:04,320 --> 00:16:07,000 Zarąbię ciebie i tego muzułmanina. 165 00:16:07,080 --> 00:16:08,440 Przestań pierdolić. 166 00:16:08,520 --> 00:16:10,960 - Skurwielu! - Bunty. 167 00:16:12,440 --> 00:16:13,440 Chodź no tu. 168 00:16:20,720 --> 00:16:21,720 To twoja siostra. 169 00:16:28,200 --> 00:16:30,120 Chotta Badriya ją kocha. 170 00:16:30,680 --> 00:16:33,480 Da jej dom, szanuje ją. Będzie szczęśliwa. 171 00:16:34,120 --> 00:16:36,720 Już jest szczęśliwa i ma dom. 172 00:16:37,280 --> 00:16:38,880 W którym bijesz ją jak psa. 173 00:16:38,960 --> 00:16:40,960 Lubisz bić kobiety? 174 00:16:43,840 --> 00:16:45,640 Pierdolcie się. 175 00:16:46,520 --> 00:16:47,840 Kobiety to boginie! 176 00:16:53,680 --> 00:16:54,680 Nie. 177 00:17:15,160 --> 00:17:16,960 Czemu nie dasz się obrócić? 178 00:17:18,200 --> 00:17:23,680 Jeśli chcesz magii Kukoo, dostaniesz ją tylko na jej zasadach. 179 00:17:45,040 --> 00:17:47,240 Isa całuje mężczyzn na oczach innych? 180 00:17:47,760 --> 00:17:49,960 Tak się witają. 181 00:17:50,040 --> 00:17:51,200 Nie przywitał się. 182 00:17:55,320 --> 00:17:56,440 To było powitanie. 183 00:17:59,680 --> 00:18:01,280 Chcę mieć jego auto. 184 00:18:01,360 --> 00:18:03,360 Poproś Kukoo, a dostaniesz wszystko. 185 00:18:03,440 --> 00:18:06,040 Jak Kukoo to robi? 186 00:18:07,960 --> 00:18:10,960 Nie można pytać magika, jak robi sztuczki. 187 00:18:11,680 --> 00:18:13,160 Spytaj świat. 188 00:18:13,720 --> 00:18:19,280 Byłem w świątyni Vaishno Devi. To błogosławieństwo bogini. 189 00:18:23,000 --> 00:18:24,840 A może to? 190 00:18:26,000 --> 00:18:27,320 To, szefie! 191 00:18:30,400 --> 00:18:31,840 Błogosławieństwo bogini? 192 00:18:33,600 --> 00:18:36,560 Nie, to zaliczka. 193 00:18:36,640 --> 00:18:39,440 Bipin kwestionuje wynik wyborów w Morwadzie. 194 00:18:41,960 --> 00:18:42,960 Wygra? 195 00:18:43,640 --> 00:18:48,720 Morwad to moja okolica. To pracowici ludzie, Marathi. 196 00:18:48,800 --> 00:18:52,200 Część pochodzi z Gudźaratu i Radżastanu. To hindusi. 197 00:18:53,480 --> 00:18:56,160 To co on tutaj robi? 198 00:18:57,240 --> 00:19:02,120 Wioska Lalgarh w Gopalmath... 199 00:19:04,640 --> 00:19:05,840 Nie należy do niego? 200 00:19:07,000 --> 00:19:08,000 Nie. 201 00:19:09,240 --> 00:19:12,880 Jak mam podporządkować sobie muzułmanów? 202 00:19:14,240 --> 00:19:16,480 Jak mam ci pomóc? 203 00:19:17,400 --> 00:19:20,720 Jeśli na nas nie zagłosują, będzie po nas. 204 00:19:24,440 --> 00:19:28,640 Mówiłem, że nie chcę się mieszać w spory hindusów z muzułmanami. 205 00:19:38,000 --> 00:19:39,000 Chodź tu. 206 00:19:43,920 --> 00:19:45,120 To Badriya. 207 00:19:45,760 --> 00:19:46,760 Muzułmanin. 208 00:19:49,320 --> 00:19:51,200 Je z tego samego talerza co my. 209 00:19:52,560 --> 00:19:55,600 To Bunty, wierny hindus. 210 00:19:55,680 --> 00:19:57,200 Też z nami jada. 211 00:19:59,480 --> 00:20:01,560 Na dworze są Gaston i Pascal, 212 00:20:02,520 --> 00:20:06,400 a w moim domu gotuje Pars. 213 00:20:08,720 --> 00:20:12,520 Mogę być każdym, ale nie należę do nikogo. 214 00:20:14,920 --> 00:20:16,440 Nie wracaj tu więcej. 215 00:20:18,880 --> 00:20:21,880 Bipinie Bhonsle. 216 00:20:24,000 --> 00:20:26,120 Panie Bhonsle. 217 00:20:31,120 --> 00:20:32,640 Jestem Bunty. 218 00:20:33,800 --> 00:20:36,640 To ja zdobyłem dla pana ojca Chunalal. 219 00:20:37,200 --> 00:20:38,960 Walczyliśmy ze związkiem. 220 00:20:39,040 --> 00:20:42,320 Sprzątnęliśmy go Farukowi Chandowi sprzed nosa. 221 00:20:44,880 --> 00:20:45,960 Deepak Shinde? 222 00:20:46,680 --> 00:20:48,960 Złamałem rękę Farukowi Chandowi. 223 00:20:49,880 --> 00:20:53,440 Nie przedstawiasz się bezinteresownie. Czego chcesz? 224 00:20:55,600 --> 00:20:59,000 To pana pierwsze wybory. Szuka pan pomocy u mojego szefa. 225 00:20:59,480 --> 00:21:03,240 Jeśli pan wygra, przygarnie nas pan? 226 00:21:04,480 --> 00:21:06,560 Nie interesują go wybory. 227 00:21:06,640 --> 00:21:09,320 Szef jest biznesmenem. 228 00:21:10,240 --> 00:21:12,080 Przyjmie odpowiednią ofertę. 229 00:21:17,200 --> 00:21:20,720 Za kogo się masz, żeby negocjować w moim imieniu? 230 00:21:22,280 --> 00:21:25,920 Będzie dobrze, szefie. 231 00:21:26,520 --> 00:21:29,720 Ma pan po swojej stronie Kukoo i jej magię. 232 00:21:29,800 --> 00:21:32,080 Wysłuchaj chociaż tej propozycji. 233 00:21:32,160 --> 00:21:33,480 Wsadź ją sobie w dupę. 234 00:21:38,520 --> 00:21:41,240 Pięć milionów, szefie. 235 00:21:49,320 --> 00:21:52,080 Demokracja jest warta pięciu milionów. 236 00:21:52,760 --> 00:21:58,360 Cholerne auto Isy też. 237 00:22:21,000 --> 00:22:23,600 Kto mówił, że magia Kukoo nie działa? 238 00:22:31,320 --> 00:22:32,680 Rolls-Royce, maleńka. 239 00:22:37,880 --> 00:22:38,880 Czy to jest jawa? 240 00:22:40,120 --> 00:22:42,680 Nie polubiłem Bhonslego, 241 00:22:42,760 --> 00:22:46,200 ale te wybory czegoś mnie nauczyły. 242 00:22:46,800 --> 00:22:50,960 Broń, narkotyki czy nieruchomości to tylko drobnostki. 243 00:22:51,040 --> 00:22:53,480 Największym biznesem jest polityka. 244 00:23:20,360 --> 00:23:24,560 Gdy Indie nie były jeszcze krajem, ludzie smażyli polityczne mięso 245 00:23:24,640 --> 00:23:27,480 na oleju zwanym religią i trwa to po dziś dzień. 246 00:23:27,720 --> 00:23:30,280 Gdy wszedłem w układ z Bhonslem, 247 00:23:30,360 --> 00:23:34,840 po raz pierwszy zamarynowaliśmy to mięso w mafii. 248 00:23:35,520 --> 00:23:37,800 Indie wkroczyły w nową erę. 249 00:23:42,480 --> 00:23:44,800 To nie była już walka Gaitondego z Isą, 250 00:23:45,160 --> 00:23:46,880 tylko hindusów z muzułmanami. 251 00:23:48,600 --> 00:23:50,200 Zaufaj nam. 252 00:23:53,840 --> 00:23:55,440 Wszystkim się zajmiemy. 253 00:24:13,040 --> 00:24:14,480 Gaitonde! 254 00:24:15,440 --> 00:24:16,600 Wyłaź! 255 00:25:06,960 --> 00:25:09,920 DZIEŃ 21 256 00:26:28,160 --> 00:26:29,560 Przesyłka otrzymana. 257 00:26:29,640 --> 00:26:32,400 Bunty czeka. 258 00:26:38,480 --> 00:26:41,920 Trivedi. Zaginął? 259 00:26:42,000 --> 00:26:43,840 Nie, w planach. 260 00:26:43,920 --> 00:26:45,960 Niedługo wrócę. 261 00:26:46,040 --> 00:26:48,560 Chcę Bunty’ego. 262 00:26:55,480 --> 00:26:56,560 Dzień dobry. 263 00:26:58,960 --> 00:27:00,400 Miałem dostawać raporty. 264 00:27:01,840 --> 00:27:03,800 Nie dzieje się nic nowego. 265 00:27:04,480 --> 00:27:07,200 Chcę porozmawiać z Buntym. 266 00:27:08,120 --> 00:27:09,680 Inne agencje też tam są. 267 00:27:09,760 --> 00:27:12,200 To ludzie z zewnątrz. 268 00:27:13,680 --> 00:27:14,800 Pan jest z Mumbaju. 269 00:27:48,120 --> 00:27:52,240 Shalini wyłączyła mi telefon. Te żony... 270 00:27:57,040 --> 00:27:58,920 Wypuścili wodę z cystern 271 00:27:59,560 --> 00:28:03,600 i włożyli tam coś innego. 272 00:28:03,680 --> 00:28:06,200 - Co włożyli? - Nie wiem. 273 00:28:07,120 --> 00:28:08,800 Kim był ten drugi? 274 00:28:09,480 --> 00:28:10,800 Raczej nie był stąd. 275 00:28:11,360 --> 00:28:12,600 Obcokrajowiec? 276 00:28:12,680 --> 00:28:13,680 Prawdopodobnie. 277 00:28:13,720 --> 00:28:17,720 Bunty chce uciec z Indii przed szesnastym. 278 00:28:18,600 --> 00:28:21,600 Wtedy upłynie 25 dni wyznaczonych przez Gaitondego. 279 00:28:22,920 --> 00:28:24,240 Coś jeszcze? 280 00:28:24,880 --> 00:28:26,200 Gdzie Nayanika? 281 00:28:30,360 --> 00:28:31,840 Wciąż jej szukam. 282 00:28:35,680 --> 00:28:38,600 Markand? Mam trop. 283 00:28:44,760 --> 00:28:45,760 To tutaj? 284 00:28:56,720 --> 00:28:57,720 Skurwiele! 285 00:29:14,920 --> 00:29:16,720 Jesteś człowiekiem czy koniem? 286 00:29:19,040 --> 00:29:21,920 Bunty znikł. To nie przez niego tu jesteśmy? 287 00:29:27,280 --> 00:29:28,320 Nie rozumiesz? 288 00:29:30,280 --> 00:29:32,000 Osiągnie to, czego chciała, 289 00:29:32,720 --> 00:29:34,680 a potem cię porzuci. 290 00:29:37,040 --> 00:29:38,960 Taki skutek uboczny. 291 00:29:51,000 --> 00:29:53,800 Stworzyłaś wydumaną teorię na bazie słów gliny? 292 00:29:55,440 --> 00:29:56,560 A jeśli ma rację? 293 00:29:57,760 --> 00:29:58,880 Wierzę mu. 294 00:29:59,600 --> 00:30:00,600 W porządku. 295 00:30:01,320 --> 00:30:03,920 Masz dwa dni. Rób, co musisz. 296 00:30:04,240 --> 00:30:05,840 - Dziękuję. - Anjali? 297 00:30:06,360 --> 00:30:07,360 Tak? 298 00:30:07,520 --> 00:30:08,640 To ostatnia szansa. 299 00:32:51,880 --> 00:32:55,320 Rusz się. Kaleka mnie wezwał. 300 00:32:56,920 --> 00:33:01,440 Bracie, z dala od ciebie... 301 00:33:23,120 --> 00:33:25,480 - Wiesz coś o Gastonie i Pascalu? - Nie. 302 00:33:26,000 --> 00:33:29,200 Policja cię szukała. Zabrali mi dwóch kelnerów. 303 00:33:29,920 --> 00:33:32,800 Ja tu sram w gacie, a ty martwisz się kelnerami. 304 00:33:33,400 --> 00:33:34,560 Jak mam stąd uciec? 305 00:33:34,640 --> 00:33:36,240 Kazałam ci się w to pakować? 306 00:33:48,720 --> 00:33:51,200 Starzejesz się. Opanuj emocje. 307 00:33:51,280 --> 00:33:53,520 Zamknij się. Rozmawiamy o pracy. 308 00:33:53,600 --> 00:33:54,760 Połóż to na talerzu. 309 00:34:16,440 --> 00:34:20,480 I co? Teraz to bez różnicy. Rozumiesz? 310 00:34:22,720 --> 00:34:24,080 Mówię do ciebie. 311 00:34:24,720 --> 00:34:26,280 Patrz na mnie. 312 00:34:26,960 --> 00:34:28,080 Co mówię? 313 00:34:30,000 --> 00:34:31,960 Jedz, 314 00:34:32,040 --> 00:34:34,880 bo wsadzę ci to żarcie gdzie indziej. 315 00:34:34,960 --> 00:34:37,800 Nosisz się jak bogini i za taką się uważasz. 316 00:34:37,880 --> 00:34:40,960 Skoro taka z ciebie bogini, to ja jestem demonem! 317 00:34:41,040 --> 00:34:42,040 Też mi bogini. 318 00:34:42,080 --> 00:34:43,360 Za kogo się uważasz? 319 00:34:43,440 --> 00:34:46,400 Co mi zrobisz? Każesz mu mnie pobić? 320 00:34:46,960 --> 00:34:48,400 Ty dziwko! 321 00:34:48,480 --> 00:34:50,080 - Siadaj! - Nie. 322 00:34:51,840 --> 00:34:53,840 Przez ciebie wszyscy mnie szukają. 323 00:34:54,320 --> 00:34:55,800 Przez ciebie. 324 00:34:56,400 --> 00:34:58,200 Chowam się jak szczur. 325 00:35:12,840 --> 00:35:13,840 Na co się gapisz? 326 00:35:15,680 --> 00:35:17,520 Kazałem położyć chleb na talerzu. 327 00:35:19,320 --> 00:35:20,920 Czy ja wystawiam Ramlilę? 328 00:35:22,840 --> 00:35:24,280 Zawołaj Shivajiego. 329 00:35:28,400 --> 00:35:30,480 Shivaji! Chodź. 330 00:35:32,280 --> 00:35:34,840 Jak się nazywa ta jebana agentka? 331 00:35:35,520 --> 00:35:36,520 Anjali Mathur. 332 00:35:37,280 --> 00:35:38,360 Zdobądź jej numer. 333 00:35:42,560 --> 00:35:44,160 Nie wiem, skąd się wziął, 334 00:35:45,240 --> 00:35:47,160 ale wrócił po dziesięciu latach. 335 00:35:48,440 --> 00:35:52,360 Zadzwonił i poprosił mnie o przysługę. 336 00:35:53,040 --> 00:35:57,040 - To rozkaz szefa, więc to zrobiłem. - Kto zabija ludzi Gaitondego? 337 00:36:06,520 --> 00:36:09,800 Czemu chcesz uciec z Indii? Co się stanie 16 czerwca? 338 00:36:13,520 --> 00:36:15,240 To pani pierwsza sprawa? 339 00:36:17,200 --> 00:36:19,560 - Co będę z tego miał? - A czego chcesz? 340 00:36:21,160 --> 00:36:22,200 Powiem wszystko. 341 00:36:23,480 --> 00:36:25,080 Tylko mnie stąd zabierzcie. 342 00:36:26,320 --> 00:36:30,720 Z Indii. Do Singapuru. 343 00:36:35,840 --> 00:36:39,080 Niedługo odbiorą cię z domu. Nie możesz tam zostać. 344 00:36:39,160 --> 00:36:40,600 Zabiorą cię do kryjówki. 345 00:37:05,480 --> 00:37:06,480 Nie idź tam. 346 00:37:08,360 --> 00:37:10,480 Umrze, jeśli nie zje. 347 00:37:25,240 --> 00:37:26,240 Jedz. 348 00:37:29,000 --> 00:37:31,360 Zadzwoń do Sartaja Singha. 349 00:37:46,120 --> 00:37:51,440 ZESPÓŁ A / PRZYNĘTA 350 00:38:02,120 --> 00:38:05,560 Kawałek od zajezdni autobusowej jest chawl Ambedkar Nagar. 351 00:38:05,960 --> 00:38:08,520 Za dwie godziny ludzie z Delhi go wyciągną. 352 00:38:08,600 --> 00:38:09,600 Kogo? 353 00:38:10,760 --> 00:38:12,960 Dziewczyna prosiła, żebym zadzwoniła. 354 00:38:26,800 --> 00:38:27,800 Co się stało? 355 00:38:28,920 --> 00:38:31,360 Wiem, gdzie jest Bunty. 356 00:38:33,160 --> 00:38:34,160 Gdzie? 357 00:38:34,200 --> 00:38:37,680 Poszedł na układ z RAW. Opuści Indie za dwie i pół godziny. 358 00:38:38,760 --> 00:38:41,960 Jeśli zdążymy go aresztować, wszystkiego się dowiemy. 359 00:38:43,200 --> 00:38:44,200 Potrzebuję ludzi. 360 00:38:50,680 --> 00:38:54,520 Czemu tu przyszedłeś? RAW ma za mało ludzi? 361 00:38:57,000 --> 00:38:59,880 Porzuciła cię? 362 00:39:02,800 --> 00:39:05,640 Moja informatorka jest u Bunty’ego. 363 00:39:06,440 --> 00:39:07,760 Może zginąć. 364 00:39:11,280 --> 00:39:12,440 Więc to proste. 365 00:39:13,480 --> 00:39:14,720 Dam ci ludzi. 366 00:39:18,800 --> 00:39:20,160 Pod jednym warunkiem. 367 00:39:25,400 --> 00:39:26,760 Junaid miał broń. 368 00:39:29,760 --> 00:39:30,840 Strzelił i uciekł. 369 00:39:33,160 --> 00:39:35,440 Powiedziałem mu, żeby się poddał. 370 00:39:38,120 --> 00:39:40,720 Odwrócił się, wycelował we mnie broń 371 00:39:43,200 --> 00:39:44,440 i zamierzał strzelić. 372 00:39:47,240 --> 00:39:48,320 Nie miałem wyboru. 373 00:39:50,120 --> 00:39:51,480 Musiałem go zastrzelić. 374 00:39:55,160 --> 00:39:56,200 W samoobronie. 375 00:40:07,360 --> 00:40:13,000 Człowiek zmiata swoje brudy pod dywan, by pokazać światu, jaki jest czysty. 376 00:40:13,080 --> 00:40:14,920 INAUGURACJA RAJHANS AIR 377 00:40:15,480 --> 00:40:19,440 Zainwestowałem brudne pieniądze w linie lotnicze 378 00:40:19,520 --> 00:40:20,840 w imieniu Paritosha. 379 00:40:40,960 --> 00:40:42,800 Co tu robisz? 380 00:40:42,880 --> 00:40:44,920 To nasza linia lotnicza. 381 00:40:45,000 --> 00:40:47,880 Chcesz ją już pogrzebać? 382 00:40:47,960 --> 00:40:51,480 Dwóch dziennikarzy pytało mnie, kto ją finansuje. 383 00:40:51,560 --> 00:40:53,080 Pieprzony Gaitonde... 384 00:40:53,160 --> 00:40:56,280 Idź stąd. 385 00:40:56,360 --> 00:40:58,560 Chodź na górę. Pogadamy później. 386 00:40:58,640 --> 00:41:01,200 - Co jest na górze? - Chodź. 387 00:41:01,280 --> 00:41:04,520 Jeśli chcesz objawiać się przed publiką 388 00:41:04,600 --> 00:41:09,160 niczym Hema Malini, machać ręką i pozować do zdjęć, to przykro mi. 389 00:41:09,680 --> 00:41:12,640 Trzeba położyć kres twoim działaniom. 390 00:41:13,240 --> 00:41:15,720 - Nie denerwuj się, ale... - Mów, śmiało. 391 00:41:16,640 --> 00:41:17,840 Wyrzuć to z siebie. 392 00:41:35,600 --> 00:41:38,600 Czy ty mnie w ogóle rozumiesz? 393 00:41:39,760 --> 00:41:40,760 Wytłumacz to. 394 00:41:41,400 --> 00:41:43,480 - Kukoo. - Co z Kukoo? 395 00:41:43,560 --> 00:41:47,800 Wiesz, kim ona jest? 396 00:41:48,720 --> 00:41:52,360 A ty pojawiasz się z nią publicznie. 397 00:41:55,640 --> 00:41:56,680 Bracie. 398 00:42:01,640 --> 00:42:03,760 Na przyszłość myśl, nim coś powiesz. 399 00:42:03,840 --> 00:42:06,800 Twój pokaz mody, na który ściągnąłem te dziwki, 400 00:42:06,880 --> 00:42:08,920 pieniądze, które zainwestowałem... 401 00:42:09,000 --> 00:42:10,240 Co sobie myślałeś? 402 00:42:11,000 --> 00:42:14,960 Że są darmowe? Że możesz je sobie po prostu wziąć? 403 00:42:15,040 --> 00:42:17,000 Nie. Że pochodzą od Kukoo. 404 00:42:17,080 --> 00:42:20,920 Ukrywa je pod ubraniem, w bieliźnie. 405 00:42:21,560 --> 00:42:23,880 Ma tam wolne miejsce. 406 00:42:30,480 --> 00:42:35,960 Skoro ją tak kochasz i tak jej ufasz, czemu za nią nie wyjdziesz? 407 00:42:36,920 --> 00:42:40,160 Weź ślub, spłódź dzieci, załóż dom. 408 00:42:40,720 --> 00:42:43,480 Ty masz swój dom, ja mam swoją rodzinę. 409 00:42:48,720 --> 00:42:50,880 Mam tyle pieniędzy, 410 00:42:52,400 --> 00:42:56,240 że stać mnie na wszystko. 411 00:42:57,720 --> 00:43:02,560 Rozumiesz, do czego dążę? 412 00:43:03,240 --> 00:43:05,720 Chcesz Kukoo, to proszę bardzo. 413 00:43:06,320 --> 00:43:09,840 Ale ożeń się z prawdziwą kobietą. 414 00:43:10,400 --> 00:43:12,920 Trzymaj sobie Kukoo na boku. 415 00:43:16,200 --> 00:43:17,680 Pomyśl o tym. 416 00:43:18,760 --> 00:43:19,760 Pomyślę. 417 00:43:22,800 --> 00:43:26,040 Gdzie Kukoo? 418 00:43:26,840 --> 00:43:27,840 Na dole. 419 00:43:33,320 --> 00:43:35,440 - Kukoo? - Zostaw mnie! 420 00:43:36,480 --> 00:43:37,880 - Kukoo? - Idź sobie! 421 00:43:37,960 --> 00:43:40,120 - Otwórz drzwi. - Mówiłam, idź stąd. 422 00:43:40,200 --> 00:43:41,600 Otwórz drzwi! 423 00:43:41,680 --> 00:43:42,920 Odejdź! 424 00:43:43,600 --> 00:43:45,600 Idź sobie! 425 00:43:46,800 --> 00:43:49,520 Czego chcesz? 426 00:43:49,600 --> 00:43:52,000 Chcesz znów zerżnąć mnie w dupę? Śmiało. 427 00:43:52,600 --> 00:43:56,720 Ale tak nie spłodzisz dziecka. 428 00:43:57,280 --> 00:44:02,400 Nie dam ci dziecka. Odejdź! 429 00:44:03,240 --> 00:44:05,800 Wiesz, co mi mówili, nim mnie tu przysłali? 430 00:44:06,440 --> 00:44:10,400 Że jesteś dupkiem. 431 00:44:11,280 --> 00:44:14,640 Przysłali mnie, żebyś pieprzył mnie ty i twoi ludzie. 432 00:44:15,200 --> 00:44:18,720 Po to, żebyś nie pieprzył reszty świata. 433 00:44:19,280 --> 00:44:21,440 Mam już dość. Odejdź. 434 00:44:23,280 --> 00:44:24,760 Nie dotykaj mnie. 435 00:44:26,360 --> 00:44:28,440 - Nie dotykaj mnie. - Nie kryj się. 436 00:44:28,520 --> 00:44:30,360 - Co chcesz zobaczyć? - Ciebie. 437 00:44:30,440 --> 00:44:31,680 Co chcesz zobaczyć? 438 00:44:31,760 --> 00:44:33,680 - Całą ciebie. - Co ty... 439 00:44:33,760 --> 00:44:35,840 - Wszystko. - Co? To? 440 00:44:37,040 --> 00:44:38,360 To chcesz zobaczyć? 441 00:44:40,480 --> 00:44:42,080 To? 442 00:44:42,640 --> 00:44:44,640 Nie urodzę ci dzieci. 443 00:44:46,200 --> 00:44:47,200 Nie mogę. 444 00:44:49,680 --> 00:44:50,680 Odejdź. 445 00:44:53,840 --> 00:44:55,040 Idź stąd. 446 00:44:55,520 --> 00:44:59,200 Wiem, co dostanę na sam koniec. 447 00:45:00,560 --> 00:45:01,600 Kulę. 448 00:45:02,680 --> 00:45:05,320 Tutaj albo tutaj. 449 00:45:08,000 --> 00:45:12,000 Ale zanim to się stanie, chcę mieć wszystko. 450 00:45:13,040 --> 00:45:17,080 Pieprzyć Paritosha. 451 00:45:17,960 --> 00:45:20,520 Pieprzyć magię Kukoo. 452 00:45:21,480 --> 00:45:22,480 Chcę Kukoo. 453 00:45:24,520 --> 00:45:26,800 Jej miłości i jej śmiechu. 454 00:45:26,880 --> 00:45:31,920 Posłuchaj... chcę widzieć cię szczęśliwą. 455 00:45:35,240 --> 00:45:37,960 Chcę widzieć twój uśmiech. 456 00:45:39,880 --> 00:45:41,760 Resztą ja się zajmę. 457 00:45:48,640 --> 00:45:50,680 Paritosh myślał, że bez niego 458 00:45:50,760 --> 00:45:53,520 nie zostanę uczciwym człowiekiem. 459 00:45:54,080 --> 00:45:55,640 Zostałem producentem coli. 460 00:45:56,160 --> 00:45:58,360 Nazwałem ją Apna Cola. 461 00:45:58,920 --> 00:46:00,440 Kukoo wymyśliła nazwę. 462 00:46:16,800 --> 00:46:19,200 Apna Cola odniosła totalną porażkę. 463 00:46:25,760 --> 00:46:28,320 Urządziłem imprezę, by poprawić morale. 464 00:46:35,120 --> 00:46:36,840 Ale Kukoo nie była w humorze. 465 00:46:39,720 --> 00:46:43,640 Uznała, że straciła magię, bo zobaczyłem ją całą nago. 466 00:46:44,280 --> 00:46:46,000 Coś się zbliżało. 467 00:46:47,440 --> 00:46:51,480 Co się dzieje? Cały wieczór jesteś nieswoja. 468 00:46:57,200 --> 00:46:58,200 Idź sam. 469 00:46:59,560 --> 00:47:00,760 Chodź, zabawimy się. 470 00:47:04,200 --> 00:47:06,000 Czemu nigdy mnie nie całujesz? 471 00:47:06,960 --> 00:47:07,960 Co? 472 00:47:08,920 --> 00:47:12,640 Robisz wszystko inne od rana do wieczora. 473 00:47:14,320 --> 00:47:15,760 Nigdy mnie nie całujesz. 474 00:47:19,840 --> 00:47:22,600 Musiałbym stanąć na stołku. 475 00:47:23,880 --> 00:47:25,440 Zaczekaj, zaraz to zrobię. 476 00:47:25,520 --> 00:47:26,600 Mogę się pochylić. 477 00:47:34,240 --> 00:47:35,240 Co się stało? 478 00:47:36,360 --> 00:47:38,920 Kukoo się nie obraca. Miałaby się pochylać? 479 00:47:39,920 --> 00:47:41,040 Teraz cię pocałuję. 480 00:47:46,760 --> 00:47:47,960 Nie umrzesz, prawda? 481 00:47:50,720 --> 00:47:51,960 Czemu miałbym umrzeć? 482 00:47:55,200 --> 00:47:58,600 Obiecaj, że nie umrzesz. 483 00:48:00,120 --> 00:48:01,120 Obiecuję. 484 00:48:03,280 --> 00:48:04,280 Nie umrę. 485 00:48:07,520 --> 00:48:11,760 Jeśli zostaniesz ze mną, zabiją cię. 486 00:48:14,840 --> 00:48:16,920 Wszystko się posypie. 487 00:48:32,080 --> 00:48:33,080 Kochanie... 488 00:48:35,320 --> 00:48:39,040 Będziesz wielkim człowiekiem. 489 00:48:40,040 --> 00:48:45,040 Gdy wyjdzie twój film, wszyscy zapomną o Deewaar. 490 00:48:48,200 --> 00:48:50,120 Bachchan ginie w tym filmie. 491 00:48:53,400 --> 00:48:54,560 Ale w twoim... 492 00:48:56,560 --> 00:49:00,200 będziesz świecił niczym słońce nad całym Bombajem. 493 00:49:01,680 --> 00:49:05,680 Jeśli przeżyjesz. 494 00:49:19,120 --> 00:49:20,560 Żeby Bachchan przeżył... 495 00:49:24,400 --> 00:49:26,320 Parveen Babi musi odejść. 496 00:49:27,280 --> 00:49:33,240 Nie odejdziesz. Nie możesz. 497 00:50:10,080 --> 00:50:13,240 Nigdy więcej nie widziałem Kukoo. 498 00:51:16,040 --> 00:51:17,800 Suleiman Isa pozdrawia. 499 00:54:13,000 --> 00:54:15,000 Napisy: Małgorzata Fularczyk