00:00:00,000 --> 00:00:04,162 Translated By The Community Of WWW.MY-SUBS.COM 1 00:00:06,880 --> 00:00:08,960 Nie ruszać się! 2 00:00:09,240 --> 00:00:10,280 Nie! 3 00:00:25,240 --> 00:00:26,480 Nazywam się Tokio. 4 00:00:28,480 --> 00:00:31,640 Na początku tej historii nazywałam się inaczej... 5 00:00:31,720 --> 00:00:33,800 PODEJRZANY NA WOLNOŚCI 6 00:00:33,880 --> 00:00:34,760 To byłam ja. 7 00:00:38,080 --> 00:00:39,440 A to mój ukochany. 8 00:00:39,520 --> 00:00:40,360 BANDYTA ZABITY 9 00:00:40,440 --> 00:00:43,920 Gdy go zostawiałam, leżał w kałuży krwi z otwartymi oczami. 10 00:00:45,720 --> 00:00:47,720 Wykonaliśmy 15 idealnych skoków. 11 00:00:48,320 --> 00:00:50,680 Ale miłość i interesy to złe połączenie. 12 00:00:50,760 --> 00:00:54,440 Kiedy ochroniarz wystrzelił... musiałam zmienić zawód. 13 00:00:56,160 --> 00:00:57,920 Ze złodziejki na zabójczynię. 14 00:00:59,120 --> 00:01:00,400 Dlatego uciekłam. 15 00:01:02,080 --> 00:01:04,080 W pewnym sensie też byłam martwa. 16 00:01:06,600 --> 00:01:07,800 Prawie martwa. 17 00:01:24,560 --> 00:01:25,800 NA SPRZEDAŻ 18 00:01:27,080 --> 00:01:28,680 Ukrywałam się przez 11 dni. 19 00:01:29,200 --> 00:01:32,040 Moje zdjęcie było w każdym komisariacie. 20 00:01:32,120 --> 00:01:34,240 Dostałabym 30 lat, 21 00:01:35,120 --> 00:01:37,720 a starzenie się w celi nie jest dla mnie. 22 00:01:39,360 --> 00:01:40,360 Wolę uciekać. 23 00:01:41,400 --> 00:01:42,400 Ciałem i duszą. 24 00:01:43,600 --> 00:01:45,000 A gdy ciało nie może, 25 00:01:46,520 --> 00:01:48,040 to ucieka chociaż dusza. 26 00:01:51,160 --> 00:01:53,960 Miałam mało czasu i ważne rzeczy do zrobienia. 27 00:01:55,320 --> 00:01:56,200 Jedną rzecz. 28 00:02:05,160 --> 00:02:06,000 Halo? 29 00:02:08,320 --> 00:02:09,160 Mamo? 30 00:02:09,720 --> 00:02:10,680 Moja mała... 31 00:02:12,120 --> 00:02:13,480 Jak się masz, kochanie? 32 00:02:15,320 --> 00:02:16,280 Co się dzieje? 33 00:02:17,000 --> 00:02:18,280 Widziałaś wiadomości? 34 00:02:19,040 --> 00:02:20,840 To wszystko, co o mnie mówią. 35 00:02:21,760 --> 00:02:23,280 Oczywiście, że widziałam. 36 00:02:25,960 --> 00:02:26,880 Wiesz co? 37 00:02:29,200 --> 00:02:32,640 Pojadę na wycieczkę. Zatrudnię się na chińskim statku. 38 00:02:33,160 --> 00:02:34,000 Jako kucharka. 39 00:02:34,440 --> 00:02:38,240 Mówiłaś, że nawet jajka nie usmażę. Nauczę się. Co myślisz? 40 00:02:38,600 --> 00:02:42,080 Nie wiem, kochanie. A jeśli jedzą tylko chińskie jedzenie? 41 00:02:45,320 --> 00:02:46,520 Czy to oznacza... 42 00:02:48,160 --> 00:02:49,800 że cię więcej nie zobaczę? 43 00:02:50,480 --> 00:02:52,680 Nie gadaj głupot. 44 00:02:53,800 --> 00:02:54,760 Zobaczymy się. 45 00:02:54,840 --> 00:02:57,120 Kupię ci bilet, żebyś mnie odwiedziła. 46 00:02:59,280 --> 00:03:00,240 Gdzie? 47 00:03:01,960 --> 00:03:02,960 Na cmentarzu? 48 00:03:07,400 --> 00:03:08,240 Jesteś sama? 49 00:03:10,920 --> 00:03:13,080 - Mamo, jesteś sama? - Tak. 50 00:03:13,920 --> 00:03:16,520 Wyjdź i idź w stronę sklepu spożywczego. 51 00:03:17,840 --> 00:03:18,680 Znajdę cię. 52 00:03:22,320 --> 00:03:24,800 Tego dnia, gdy miałam zostać zarżnięta... 53 00:03:25,120 --> 00:03:26,880 objawił się mój anioł stróż. 54 00:03:28,560 --> 00:03:31,400 Nigdy nie można być pewnym, jak on wygląda. 55 00:03:31,480 --> 00:03:33,200 Ale nie spodziewasz się, 56 00:03:33,320 --> 00:03:36,120 że podjedzie seatem ibizą, rocznik 92. 57 00:03:36,280 --> 00:03:37,960 Przepraszam, masz chwilkę? 58 00:03:39,960 --> 00:03:40,800 Nie. 59 00:03:45,080 --> 00:03:47,640 Gotowanie na chińskim statku ma jeden plus. 60 00:03:51,320 --> 00:03:52,960 Nie trzeba zmywać. 61 00:03:54,440 --> 00:03:56,440 Pomyślałam o Chińczykach... 62 00:03:57,000 --> 00:03:58,640 Nienawidzę, gdy ktoś pluje. 63 00:04:06,200 --> 00:04:09,520 - Kim jesteś? Policja? - Zaczekaj. Idziesz na rzeź. 64 00:04:09,600 --> 00:04:11,280 Służby specjalne ścigają cię 65 00:04:11,360 --> 00:04:13,800 - od sześciu dni. - Mam ci wierzyć? 66 00:04:15,000 --> 00:04:16,640 Tak poznałam Profesora. 67 00:04:17,200 --> 00:04:19,200 Mierząc w jego jaja. 68 00:04:19,280 --> 00:04:20,120 Mogę? 69 00:04:20,200 --> 00:04:24,240 Dobre w znajomościach jest to, że zapominamy, jak się zaczęły. 70 00:04:24,640 --> 00:04:25,600 Mogę? 71 00:04:40,480 --> 00:04:42,040 Są już u twojej matki. 72 00:04:48,640 --> 00:04:50,080 Dlatego chcę ci pomóc. 73 00:04:52,440 --> 00:04:54,360 Mam propozycję. 74 00:04:56,360 --> 00:04:58,720 Skok. Napad. Dość... 75 00:05:01,120 --> 00:05:01,960 niezwykły. 76 00:05:03,880 --> 00:05:05,360 Szukam ludzi, którzy... 77 00:05:06,480 --> 00:05:08,200 nie mają wiele do stracenia. 78 00:05:11,240 --> 00:05:12,600 Co powiesz... 79 00:05:14,000 --> 00:05:16,320 na 2,4 miliarda euro? 80 00:05:20,040 --> 00:05:22,240 Takiego napadu jeszcze nie było. 81 00:05:22,320 --> 00:05:25,400 Nawet w Nowym Jorku, Londynie czy Monte Carlo. 82 00:05:25,680 --> 00:05:28,080 Jeśli znów miało być o mnie głośno, 83 00:05:28,160 --> 00:05:30,680 to chociaż w związku ze skokiem wszech czasów. 84 00:06:08,800 --> 00:06:12,040 WITAM 85 00:06:13,000 --> 00:06:14,000 Witam was... 86 00:06:16,040 --> 00:06:16,880 i... 87 00:06:18,080 --> 00:06:20,080 dziękuję, że przystaliście 88 00:06:22,360 --> 00:06:23,440 na tę propozycję. 89 00:06:27,680 --> 00:06:28,640 Tu zamieszkamy. 90 00:06:28,720 --> 00:06:30,960 Z dala od irytującego tłumu. 91 00:06:31,680 --> 00:06:35,240 Przez pięć miesięcy nauczymy się, jak dokonać tego skoku. 92 00:06:35,320 --> 00:06:37,080 Jak to pięć miesięcy? 93 00:06:37,160 --> 00:06:38,440 Oszalałeś? 94 00:06:41,240 --> 00:06:45,120 Ludzie w szkole spędzają lata... 95 00:06:46,280 --> 00:06:48,960 by dostawać pensję w najlepszym przypadku... 96 00:06:49,880 --> 00:06:51,560 gównianą. 97 00:06:54,080 --> 00:06:55,560 Co to jest pięć miesięcy? 98 00:06:57,520 --> 00:06:59,000 Myślałem nad tym... 99 00:07:02,280 --> 00:07:03,280 o wiele dłużej. 100 00:07:07,480 --> 00:07:09,160 Bym nie musiał już pracować. 101 00:07:10,360 --> 00:07:11,560 Wy też nie. 102 00:07:13,720 --> 00:07:14,960 Ani wasze dzieci. 103 00:07:23,080 --> 00:07:25,600 Jeszcze się nie znacie. 104 00:07:25,680 --> 00:07:28,360 I ma tak zostać. Nie chcę żadnych imion 105 00:07:29,040 --> 00:07:31,080 ani osobistych pytań. 106 00:07:32,600 --> 00:07:35,120 I oczywiście żadnych bliższych relacji. 107 00:07:36,840 --> 00:07:39,840 Niech każdy wybierze sobie imię. Coś prostego. 108 00:07:39,920 --> 00:07:41,720 Numer, planetę, miasto... 109 00:07:41,800 --> 00:07:46,200 - Jak pan 17 i pani 23? - Źle się zaczyna. 110 00:07:46,280 --> 00:07:48,040 Nie pamiętam swojego numeru. 111 00:07:48,120 --> 00:07:49,280 Dlatego ci podaję. 112 00:07:51,040 --> 00:07:52,240 Planety? 113 00:07:52,320 --> 00:07:54,480 Mogę być Marsem, a ten Uranem. 114 00:07:55,200 --> 00:07:56,760 Nie będę Uranem. 115 00:07:57,480 --> 00:07:59,560 - Co z nim nie tak? - Źle brzmi. 116 00:07:59,640 --> 00:08:01,160 Użyjemy miast. 117 00:08:01,240 --> 00:08:02,800 Zgadzamy się na miasta. 118 00:08:03,520 --> 00:08:04,400 Dobrze. 119 00:08:04,480 --> 00:08:06,440 Dlatego nazywam się Tokio. 120 00:08:07,880 --> 00:08:09,880 Na mój tyłek gapi się pan Berlin. 121 00:08:10,480 --> 00:08:11,840 Ścigany listem gończym. 122 00:08:13,000 --> 00:08:16,480 Liczba rabunków: 27. Jubilerzy, domy aukcyjne, furgonetki. 123 00:08:16,560 --> 00:08:21,120 Jego najlepszy łup: Champs Élysées, Paryż, 434 diamenty. 124 00:08:22,280 --> 00:08:24,000 Jest jak rekin w basenie. 125 00:08:24,080 --> 00:08:26,680 Możesz z nim pływać, ale odczuwasz niepokój. 126 00:08:26,800 --> 00:08:28,360 Był dowódcą skoku. 127 00:08:29,320 --> 00:08:31,160 Ten kaszlący to pan Moskwa. 128 00:08:32,480 --> 00:08:34,400 Wykopał kopalnię w Asturii. 129 00:08:34,480 --> 00:08:35,600 MOSKWA 130 00:08:35,680 --> 00:08:38,800 Potem zrozumiał, że trzeba kopać w innym kierunku. 131 00:08:38,880 --> 00:08:42,320 Sześć sklepów z futrami, trzy z zegarkami i bank w Avilés. 132 00:08:42,840 --> 00:08:45,720 Pracuje lancą termiczną i innymi narzędziami. 133 00:08:46,280 --> 00:08:48,680 Za Moskwą siedzi Denver. Jego syn. 134 00:08:50,840 --> 00:08:52,760 Prochy, połamane zęby i żebra. 135 00:08:53,720 --> 00:08:55,280 Król imprezowych bijatyk. 136 00:08:55,840 --> 00:08:58,160 Gorąca krew. W idealnym skoku stanowi 137 00:08:58,240 --> 00:08:59,480 bombę zegarową. 138 00:09:03,880 --> 00:09:05,440 Rio. Moja słabość. 139 00:09:05,520 --> 00:09:10,320 Mozart informatyki. Koduje od szóstego roku życia, 140 00:09:10,400 --> 00:09:12,680 wie wszystko o alarmach i elektronice. 141 00:09:12,760 --> 00:09:15,240 Poza tym – kompletnie nieżyciowy. 142 00:09:16,320 --> 00:09:18,960 Są też bliźniaki, Helsinki i Oslo. 143 00:09:19,200 --> 00:09:23,240 Żołnierze zawsze się przydadzą, a nie ma lepszych niż dwóch Serbów. 144 00:09:23,800 --> 00:09:26,720 Możliwe, że myślą. Ale nigdy się nie dowiemy. 145 00:09:28,120 --> 00:09:28,960 Nairobi. 146 00:09:29,640 --> 00:09:30,960 Nieugięta optymistka. 147 00:09:31,520 --> 00:09:34,120 Podrabia od 13 roku życia. 148 00:09:34,200 --> 00:09:36,040 To nasz kierownik jakości. 149 00:09:37,080 --> 00:09:40,080 Może to i świruska, ale jest zajebiście śmieszna. 150 00:09:41,360 --> 00:09:45,520 Pomyślcie, codziennie będą o nas mówić w wiadomościach. 151 00:09:46,360 --> 00:09:49,440 Każda rodzina w kraju będzie się zastanawiać: 152 00:09:49,720 --> 00:09:50,800 „Co oni robią?”. 153 00:09:52,440 --> 00:09:54,000 Wiecie, co będą myśleć? 154 00:09:57,080 --> 00:09:59,760 „Sukinsyny. Chciałbym zrobić to pierwszy”. 155 00:09:59,840 --> 00:10:00,680 Profesor. 156 00:10:01,560 --> 00:10:03,400 Brak kartoteki. 157 00:10:03,480 --> 00:10:06,320 Od 19 roku życia nie odnowił dowodu osobistego. 158 00:10:06,400 --> 00:10:08,200 Na dobrą sprawę, to duch. 159 00:10:08,760 --> 00:10:10,640 Ale bardzo inteligentny. 160 00:10:10,800 --> 00:10:12,160 Bo nie kradniemy... 161 00:10:13,320 --> 00:10:14,680 niczyich pieniędzy. 162 00:10:16,280 --> 00:10:17,920 Bo nawet będą nas lubić. 163 00:10:19,600 --> 00:10:20,800 To bardzo istotne. 164 00:10:20,880 --> 00:10:23,720 Opinia publiczna będzie po naszej stronie. 165 00:10:28,120 --> 00:10:30,320 Będziemy dla tych ludzi bohaterami. 166 00:10:32,520 --> 00:10:33,880 Ale bądźcie ostrożni... 167 00:10:34,960 --> 00:10:38,120 bo jeśli spadnie choć kropla krwi, 168 00:10:38,920 --> 00:10:40,480 zginie choć jedna ofiara, 169 00:10:41,520 --> 00:10:45,400 nie będziemy już Robinami Hoodami, tylko zwykłymi skurwysynami. 170 00:10:46,520 --> 00:10:47,640 Profesorze. 171 00:10:49,400 --> 00:10:50,400 Pani Tokio. 172 00:10:52,520 --> 00:10:53,640 Co okradniemy? 173 00:11:00,840 --> 00:11:02,600 Narodową Mennicę Hiszpanii. 174 00:12:14,520 --> 00:12:21,520 DZIEŃ SKOKU PIĄTEK, GODZINA 8.35 175 00:12:28,000 --> 00:12:29,040 Kto wybrał maski? 176 00:12:29,600 --> 00:12:31,600 - Coś nie tak? - Nie są straszne. 177 00:12:32,200 --> 00:12:34,680 W filmach złodzieje noszą straszne maski. 178 00:12:35,200 --> 00:12:38,000 Zombie, szkielety, śmierć... 179 00:12:39,960 --> 00:12:43,120 Czubek z pistoletem jest straszniejszy niż szkielet. 180 00:12:43,200 --> 00:12:45,400 - Dosyć. - Co to za wieśniak z wąsem? 181 00:12:47,440 --> 00:12:50,760 Dalí, synu. Hiszpański malarz. Bardzo dobry. 182 00:12:51,320 --> 00:12:52,800 - Malarz. - Tak. 183 00:12:52,960 --> 00:12:55,480 - Malarz, który maluje. - Tak. 184 00:12:56,880 --> 00:12:58,520 Wiecie, co jest straszne? 185 00:12:59,000 --> 00:13:01,440 Lalki. Są przerażające. 186 00:13:03,080 --> 00:13:05,880 - Jakie lalki? - Goofy, Pluto, Myszka Miki... 187 00:13:05,960 --> 00:13:09,320 - Uszata mysz jest straszniejsza? - Tak, idioto. 188 00:13:09,400 --> 00:13:10,920 - Przywalić ci? - Hej. 189 00:13:11,000 --> 00:13:13,040 Mam rację. Słuchajcie. 190 00:13:13,120 --> 00:13:16,880 Jeśli wieśniak z bronią pójdzie gdzieś w masce Myszki Miki, 191 00:13:16,960 --> 00:13:19,840 ludzie pomyślą, że jest czubkiem i chce rzeźni. 192 00:13:19,920 --> 00:13:20,920 A dlaczego? 193 00:13:21,000 --> 00:13:23,000 Bo broni i dzieci 194 00:13:23,080 --> 00:13:25,440 nigdy się nie łączy. Prawda, tato? 195 00:13:25,920 --> 00:13:28,680 Gdy tak na to patrzeć, jest groźniej. 196 00:13:28,960 --> 00:13:29,840 Przebiegle. 197 00:13:30,040 --> 00:13:32,000 Maska Jezusa byłaby straszniejsza. 198 00:13:32,080 --> 00:13:33,640 Jest bardziej niewinny. 199 00:13:33,720 --> 00:13:36,360 Mówi się: „Pasuje jak pistolet do Jezusa”. 200 00:13:36,440 --> 00:13:38,120 - Nie do świętego? - Obojętne. 201 00:13:38,600 --> 00:13:40,800 W gangu brakowało kobiet. 202 00:13:41,440 --> 00:13:44,640 Kobieta spędzi dwa dni, wybierając buty na wesele, 203 00:13:45,480 --> 00:13:48,280 ale wybór maski na napad zajmie jej chwilę. 204 00:14:07,720 --> 00:14:10,560 To, co zaplanowaliśmy, właśnie się zaczynało. 205 00:14:10,760 --> 00:14:14,080 Przez chwilę pomyślałam o niewinnych ludziach, 206 00:14:14,160 --> 00:14:16,640 których życie przez nas się zatrzyma. 207 00:14:26,720 --> 00:14:28,040 DROGA E-80 9.25 RANO 208 00:14:28,120 --> 00:14:31,960 Profesor wiedział, że jest jedna droga, aby dostać się do mennicy 209 00:14:32,040 --> 00:14:33,520 z trzytonowym arsenałem. 210 00:14:33,920 --> 00:14:36,720 Razem z ciężarówką, która co tydzień przywoziła 211 00:14:36,800 --> 00:14:39,680 nowy papier banknotowy, gotowy do druku. 212 00:14:41,880 --> 00:14:43,560 Dokładnie tak zrobiliśmy. 213 00:14:43,640 --> 00:14:47,000 Wjechaliśmy, eskortowani przez policję. 214 00:14:52,880 --> 00:14:54,120 ZJAZD NA RASCAFRÍĘ 215 00:14:54,200 --> 00:14:57,120 Jeśli w Hiszpanii coś ochraniają dwa radiowozy, 216 00:14:57,280 --> 00:14:59,360 to jest pilnie strzeżone. 217 00:15:02,600 --> 00:15:06,480 Ale jeśli uniemożliwisz komunikację radiową i telefoniczną 218 00:15:06,560 --> 00:15:10,400 oraz przystawisz pięć karabinów do głów 26-letnich dzieciaków, 219 00:15:10,960 --> 00:15:14,360 to nieważne, czy mają broń. Poczują to, co każdy z nas. 220 00:15:14,440 --> 00:15:15,800 Wysiadać, do cholery! 221 00:15:15,880 --> 00:15:17,160 Wysiadać z samochodu! 222 00:15:17,960 --> 00:15:19,200 Zesrają się w gacie. 223 00:15:19,280 --> 00:15:20,720 Rób to, co mówię. Jasne? 224 00:15:20,800 --> 00:15:22,680 Heroizm ma swoją cenę, 225 00:15:22,760 --> 00:15:26,080 wyższą niż 1600 euro za miesiąc, które zarabia gliniarz. 226 00:15:26,160 --> 00:15:27,800 Otwieraj drzwi! Słyszysz? 227 00:15:27,880 --> 00:15:29,600 Albo kierowca ciężarówki. 228 00:15:29,680 --> 00:15:31,360 Otwieraj, kurwa! 229 00:15:35,080 --> 00:15:39,120 Gdyby w ciężarówce były ich córki, to by nie otworzyli. 230 00:15:39,200 --> 00:15:42,200 Ale kogo obchodzi jakiś papier ze znakami wodnymi? 231 00:15:45,560 --> 00:15:47,480 Szybko! 232 00:15:48,360 --> 00:15:50,040 Ruszaj się. 233 00:15:51,800 --> 00:15:53,000 Zamknąć oczy! 234 00:15:53,120 --> 00:15:55,000 Siadaj tu. 235 00:15:55,160 --> 00:15:58,520 Macie tu cicho siedzieć albo rozwalę wam łby. 236 00:16:00,880 --> 00:16:03,400 Pistolet będzie wymierzony w wasze nerki. 237 00:16:03,480 --> 00:16:06,200 Więc kiedy sprawdzą was przez radio, 238 00:16:06,280 --> 00:16:07,760 odpowiecie spokojnie, 239 00:16:07,840 --> 00:16:10,840 jakby wszystko gładko szło. Jasne? 240 00:16:15,320 --> 00:16:17,320 Pośród tego chaosu z bronią, 241 00:16:17,400 --> 00:16:20,240 myślałam o oświadczynach z poprzedniego wieczoru 242 00:16:20,840 --> 00:16:22,800 i że wolałabym robić coś innego. 243 00:16:22,880 --> 00:16:26,800 Jeśli dobrze się zastanowisz, żaden dzień nie jest dobry na skok. 244 00:16:28,240 --> 00:16:29,960 Wiesz, co masz robić. 245 00:16:31,000 --> 00:16:34,000 Nie spuszczajcie oczu z dziewczyny. Żadnych błędów. 246 00:16:34,440 --> 00:16:36,440 - Jasne? - Ma 17 lat. 247 00:16:38,200 --> 00:16:39,520 Poradzę sobie z nią. 248 00:17:18,160 --> 00:17:20,800 MOGĘ USIĄŚĆ KOŁO CIEBIE? 249 00:17:25,680 --> 00:17:27,800 TAK 250 00:17:39,480 --> 00:17:40,320 Cześć. 251 00:17:42,960 --> 00:17:43,800 Cześć. 252 00:17:49,480 --> 00:17:50,920 Umówisz się ze mną? 253 00:17:56,200 --> 00:17:57,880 Dobra, zostawię cię samą. 254 00:17:58,320 --> 00:17:59,160 Nie. 255 00:18:00,960 --> 00:18:02,760 Nie muszę się zastanawiać. 256 00:18:05,600 --> 00:18:06,440 Tak. 257 00:18:37,440 --> 00:18:39,080 Jesteśmy, dzieciaki. 258 00:18:39,160 --> 00:18:41,760 Pójdziemy prosto do lobby muzeum, 259 00:18:41,840 --> 00:18:44,040 gdzie zaczekamy na resztę klasy... 260 00:18:55,520 --> 00:18:59,080 To główne wejście do mennicy. 261 00:19:06,080 --> 00:19:07,560 Owieczka właśnie weszła. 262 00:19:10,160 --> 00:19:11,000 Idealnie. 263 00:19:12,520 --> 00:19:13,840 Berlin, twoja kolej. 264 00:19:15,320 --> 00:19:18,600 MENNICA NARODOWA 10.16 RANO 265 00:19:20,240 --> 00:19:22,240 Uważajcie na wszystko, co robicie. 266 00:19:24,960 --> 00:19:26,960 Co tam, Javi? Gdzie Rafita? 267 00:19:27,720 --> 00:19:28,880 Zamienił się. 268 00:19:36,880 --> 00:19:39,360 Bardzo dobrze. Spokojnie. 269 00:19:41,720 --> 00:19:43,000 Zacznijmy wchodzić. 270 00:19:55,000 --> 00:19:57,080 Załóżcie identyfikatory na szyję. 271 00:19:57,160 --> 00:19:59,520 Muszą być cały czas widoczne. 272 00:20:13,200 --> 00:20:14,280 Nie odwracaj się. 273 00:20:15,520 --> 00:20:18,320 Kiedy jesteś blisko, nie mogę oddychać. 274 00:20:18,960 --> 00:20:20,240 Oddychaj, 275 00:20:20,320 --> 00:20:23,280 bo za dziewięć miesięcy zabraknie ci tchu. 276 00:20:31,560 --> 00:20:32,400 Proszę. 277 00:20:37,640 --> 00:20:40,040 Cały czas widoczne. Dobrze, dzieci? 278 00:20:40,200 --> 00:20:42,080 Identyfikatory na szyję. 279 00:20:42,680 --> 00:20:43,960 Nie krzyczcie. 280 00:20:44,040 --> 00:20:46,040 POLICJA 281 00:20:51,200 --> 00:20:53,280 Berlin, pierwsza kamera po lewej. 282 00:20:55,480 --> 00:20:57,480 POLICJA 283 00:21:19,920 --> 00:21:22,840 Nic nie odpowiesz? Ja jestem w ciąży, a ty nic? 284 00:21:22,920 --> 00:21:26,080 Mam zadzwonić do żony, żeby zebrała dzieci, 285 00:21:26,160 --> 00:21:28,280 bo będziemy razem świętować? 286 00:21:30,040 --> 00:21:31,560 Dalej. 287 00:21:31,880 --> 00:21:33,040 Dobra. 288 00:21:33,200 --> 00:21:35,120 Dobra. 289 00:21:37,520 --> 00:21:38,960 DOSTĘP DO SIECI OCHRONY 290 00:21:39,120 --> 00:21:40,120 Raz... 291 00:21:41,280 --> 00:21:42,520 Bądź gotowa, Tokio. 292 00:21:44,640 --> 00:21:45,800 Dalej. 293 00:21:47,880 --> 00:21:49,920 DOSTĘP DO CENTRALNEGO ALARMU 294 00:21:51,320 --> 00:21:52,360 Tak! 295 00:21:52,440 --> 00:21:54,240 - Alarmy wyłączone. - Teraz. 296 00:21:58,680 --> 00:22:00,200 Dalej. 297 00:22:01,560 --> 00:22:04,200 Wczoraj mówiłeś, że nie możesz jej znieść. 298 00:22:04,280 --> 00:22:07,400 - Że macie problemy. - Jak każda para. 299 00:22:07,920 --> 00:22:10,920 Para z trójką dzieci. Nie mówiłem, że ją zostawię. 300 00:22:21,320 --> 00:22:25,080 Mam trójkę dzieci. Wszystkie przez sztuczne zapłodnienie. 301 00:22:25,640 --> 00:22:28,200 Przez 20 lat nie mogłem zapłodnić żony, 302 00:22:28,280 --> 00:22:29,440 a ty mówisz mi to. 303 00:22:31,280 --> 00:22:33,520 Chyba jesteś Śiwą, boginią płodności. 304 00:22:52,240 --> 00:22:53,280 Co insynuujesz? 305 00:22:53,360 --> 00:22:55,560 Nie chodzi mi o zasiłek na dziecko... 306 00:22:57,360 --> 00:22:58,320 ani o rozwód. 307 00:22:59,840 --> 00:23:01,800 Ani o test na ojcostwo. 308 00:23:09,720 --> 00:23:11,320 Myślałam, że mnie kochasz. 309 00:23:12,440 --> 00:23:13,280 I... 310 00:23:15,000 --> 00:23:16,320 To miła myśl. 311 00:23:20,440 --> 00:23:22,040 Nie pasuje do życia, ale... 312 00:23:24,680 --> 00:23:25,840 to cudowna myśl. 313 00:23:44,920 --> 00:23:46,480 - Słuchaj. - Co? 314 00:23:46,560 --> 00:23:50,360 Chcesz wiedzieć, co zrobię z twoim dzieckiem? 315 00:23:50,440 --> 00:23:52,160 Nie unoś się tak... 316 00:23:55,400 --> 00:23:56,480 Nie ruszać się! 317 00:23:59,520 --> 00:24:00,520 Zatrzymajcie się. 318 00:24:05,320 --> 00:24:07,880 Nie ruszać się! Albo rozwalę cię na pół! 319 00:24:07,960 --> 00:24:09,280 Tak jest! 320 00:24:20,640 --> 00:24:22,160 Spokojnie! 321 00:24:23,360 --> 00:24:24,840 Idziemy! 322 00:24:25,240 --> 00:24:26,080 Szybko! 323 00:24:26,960 --> 00:24:27,960 Zostańcie tam! 324 00:24:34,040 --> 00:24:34,880 Cholera. 325 00:24:41,360 --> 00:24:42,520 Idziemy. 326 00:24:43,240 --> 00:24:44,920 Tędy. Idziemy. 327 00:24:49,680 --> 00:24:54,200 - Te cudowne schody z marmuru i granitu... - Nie ruszać się! 328 00:25:05,760 --> 00:25:07,440 - Stop! Cofnąć się! - Dalej! 329 00:25:08,920 --> 00:25:10,240 Proszę! Nie! 330 00:25:10,400 --> 00:25:11,880 Profesorze, mamy problem! 331 00:25:12,920 --> 00:25:14,480 Nie mogę znaleźć Owieczki. 332 00:25:14,560 --> 00:25:15,840 Nie widzę jej! Kurwa! 333 00:25:15,920 --> 00:25:17,640 Panienko Parker, 334 00:25:18,520 --> 00:25:20,560 gdzie się podziewasz? 335 00:25:46,720 --> 00:25:47,840 Dalej! 336 00:25:48,760 --> 00:25:49,920 Idziemy! 337 00:25:59,000 --> 00:26:00,040 Zaczekaj. 338 00:26:01,280 --> 00:26:02,120 Dobrze. 339 00:26:04,320 --> 00:26:05,240 Dobrze. 340 00:26:05,320 --> 00:26:07,400 Posuwam się zbyt szybko. 341 00:26:07,960 --> 00:26:09,800 Proszę! 342 00:26:12,600 --> 00:26:14,520 Powinniśmy uwiecznić ten moment. 343 00:26:20,080 --> 00:26:22,720 - Zróbmy zdjęcie. - Zaczekaj. 344 00:26:26,360 --> 00:26:30,080 - Tu? Trochę tu brzydko. - To nasz pierwszy dzień. 345 00:26:38,200 --> 00:26:39,120 Jesteś piękna. 346 00:26:41,440 --> 00:26:43,880 Nie mogę znaleźć dziewczyny. Kurwa. 347 00:26:43,960 --> 00:26:46,280 Rozepnij koszulę, będzie sexy. 348 00:26:51,720 --> 00:26:53,080 To twój telefon. 349 00:26:53,160 --> 00:26:56,240 Możesz je skasować, kiedy chcesz. To tylko dla nas. 350 00:27:16,440 --> 00:27:18,680 Z tym zdjęciem podbijesz Internet. 351 00:27:19,560 --> 00:27:21,360 Oddaj mi telefon! 352 00:27:22,720 --> 00:27:24,560 Oddaj! 353 00:27:25,120 --> 00:27:28,640 Powiedziałam, że masz go oddać! 354 00:27:29,960 --> 00:27:31,640 Oddaj ten pieprzony telefon! 355 00:28:15,960 --> 00:28:17,000 Po pierwsze... 356 00:28:19,960 --> 00:28:21,120 Dzień dobry. 357 00:28:26,840 --> 00:28:28,480 Ja tu dowodzę. 358 00:28:32,680 --> 00:28:34,120 I najpierw chciałbym... 359 00:28:35,640 --> 00:28:37,600 najmocniej przeprosić. 360 00:28:39,520 --> 00:28:41,160 PIN? Nazwisko? 361 00:28:41,240 --> 00:28:44,040 To nie jest najlepszy koniec tygodnia. 362 00:28:44,600 --> 00:28:46,800 Ale jesteście tu w roli zakładników. 363 00:28:50,360 --> 00:28:51,360 Telefon. 364 00:28:51,440 --> 00:28:53,800 Bądźcie posłuszni, a wyjdziecie żywi. 365 00:28:53,880 --> 00:28:55,600 - Nazwisko? - Alison Parker. 366 00:28:56,680 --> 00:28:58,480 - PIN? - Dwa-zero-osiemnaście. 367 00:29:01,880 --> 00:29:02,720 Telefon. 368 00:29:05,760 --> 00:29:07,280 Spokojnie. 369 00:29:08,240 --> 00:29:09,840 - Spokojnie. - PIN? 370 00:29:10,560 --> 00:29:12,280 Po co ci PIN? 371 00:29:14,080 --> 00:29:16,920 Dawaj pieprzony PIN albo obiję ci ryj. Wybieraj. 372 00:29:17,720 --> 00:29:18,560 Który miesiąc? 373 00:29:20,080 --> 00:29:22,240 - Ósmy. - Ósmy miesiąc? 374 00:29:22,800 --> 00:29:23,800 PIN. 375 00:29:23,880 --> 00:29:25,080 Raz-dwa-trzy-cztery. 376 00:29:28,480 --> 00:29:31,840 Taki spryciarz z takim gównianym PIN-em? Nazwisko. 377 00:29:32,440 --> 00:29:33,680 - Arturo. - Co dalej? 378 00:29:33,760 --> 00:29:36,280 - Arturo Román. - Bardzo ładnie. Arturito. 379 00:29:37,320 --> 00:29:40,480 Jesteś naszym zabezpieczeniem, więc będę cię chronił. 380 00:29:45,240 --> 00:29:46,080 Hej. 381 00:29:48,960 --> 00:29:52,000 Podaj mi dłonie. 382 00:29:53,080 --> 00:29:53,920 Daj. 383 00:29:57,440 --> 00:29:58,480 Jak się nazywasz? 384 00:30:00,800 --> 00:30:01,640 Ariadna. 385 00:30:03,960 --> 00:30:05,080 Ariadna... 386 00:30:07,240 --> 00:30:09,160 Chodź ze mną. Spokojnie. 387 00:30:10,400 --> 00:30:11,600 Dotknij moich dłoni. 388 00:30:12,960 --> 00:30:15,200 - Czy to dłonie potwora? - Nie. 389 00:30:15,360 --> 00:30:16,840 Bo nim nie jestem. 390 00:30:19,040 --> 00:30:20,880 Dobrze wiem, jak się czujesz. 391 00:30:21,600 --> 00:30:25,040 Suche usta, brak ci tchu. Musisz spróbować się uspokoić. 392 00:30:25,120 --> 00:30:26,880 Oddychaj. 393 00:30:28,920 --> 00:30:29,760 Oddychaj. 394 00:30:31,160 --> 00:30:33,080 Niech wszyscy ze mną oddychają. 395 00:30:33,720 --> 00:30:34,560 Oddychajcie. 396 00:30:35,920 --> 00:30:37,920 Powoli. 397 00:30:39,240 --> 00:30:42,000 Kontrolujcie oddech. Wydech. 398 00:30:43,520 --> 00:30:46,000 Dokładnie. 399 00:30:51,600 --> 00:30:53,960 Poproszę panią Mónicę Gaztambide. 400 00:30:54,520 --> 00:30:56,080 Nie ruszaj się, proszę. 401 00:30:56,160 --> 00:30:57,400 Nie tkną nas. 402 00:30:57,480 --> 00:30:58,880 Nie tkną nas. 403 00:30:59,040 --> 00:31:00,360 Dobrze. 404 00:31:00,920 --> 00:31:03,760 Pani Mónica Gaztambide! 405 00:31:03,840 --> 00:31:05,720 Mógłbym prosić o wystąpienie? 406 00:31:09,040 --> 00:31:09,880 To ja. 407 00:32:01,040 --> 00:32:04,320 Ale z ciebie koleś, tato. Jesteś niesamowity. 408 00:32:41,880 --> 00:32:44,200 Ale się tu wyśpisz. 409 00:32:44,280 --> 00:32:46,280 Jak król. 410 00:32:46,840 --> 00:32:48,240 Tato! 411 00:32:49,080 --> 00:32:50,920 Pieprzyć się tu... 412 00:32:52,960 --> 00:32:55,840 Przestań się wygłupiać i do roboty. 413 00:32:57,480 --> 00:32:58,880 To pachnie wspaniale. 414 00:32:58,960 --> 00:33:01,000 Lepiej niż pieczona jagnięcina. 415 00:33:01,920 --> 00:33:03,600 - Połóż się tu. - Cholera. 416 00:33:03,680 --> 00:33:06,320 Miałeś kiedyś takie łóżko? Nie w pace. 417 00:33:07,280 --> 00:33:11,000 Widzisz, gdzie jesteśmy? Jesteśmy wielcy! Naprawdę wielcy! 418 00:33:11,080 --> 00:33:12,640 Nie łudź się. 419 00:33:14,640 --> 00:33:15,480 Jesteśmy mali. 420 00:33:18,280 --> 00:33:19,360 Umiesz coś innego? 421 00:33:20,240 --> 00:33:23,840 Miałeś normalną pracę? Złożyłeś gdzieś aplikację? 422 00:33:25,200 --> 00:33:26,600 Cholera. 423 00:33:29,880 --> 00:33:31,040 Aplikację? 424 00:33:32,920 --> 00:33:34,200 Po co? 425 00:33:35,280 --> 00:33:36,720 By wydostać cię z paki? 426 00:33:48,080 --> 00:33:49,880 Myślisz, że jestem dumny? 427 00:33:52,400 --> 00:33:55,040 Wychodziłem i wracałem do paki przez 12 lat. 428 00:33:55,720 --> 00:33:56,720 Wiesz czemu? 429 00:33:57,960 --> 00:33:59,040 Czemu? 430 00:34:02,600 --> 00:34:04,080 Bo nie jestem zbyt mądry. 431 00:34:05,160 --> 00:34:06,000 Ty też nie. 432 00:34:07,600 --> 00:34:10,560 Ale przy tej robocie ktoś za nas myśli. 433 00:34:11,760 --> 00:34:13,800 Jeśli nie będziesz się wygłupiał, 434 00:34:13,880 --> 00:34:15,800 to wyjdziesz stąd ustawiony. 435 00:34:15,880 --> 00:34:18,120 - Jak to wygłupiał? - Dalej. 436 00:34:19,240 --> 00:34:20,080 Zapakuj to. 437 00:34:25,720 --> 00:34:26,880 Odbierzesz 438 00:34:26,960 --> 00:34:30,640 i przekonasz dzwoniącego, że to problemy techniczne. Jasne? 439 00:34:31,040 --> 00:34:31,880 Tak. 440 00:34:35,760 --> 00:34:38,200 Muszę mierzyć do ciebie z broni. 441 00:34:38,760 --> 00:34:40,360 - Czujesz? - Tak. 442 00:34:41,400 --> 00:34:42,240 Dobrze. 443 00:34:44,640 --> 00:34:45,480 Teraz. 444 00:34:53,200 --> 00:34:56,240 - Mennica, w czym mogę pomóc? - Poproszę z Arturo. 445 00:34:56,800 --> 00:34:59,480 Pan Arturo jest w tej chwili nieosiągalny. 446 00:35:01,680 --> 00:35:03,080 Padł nam system. 447 00:35:03,880 --> 00:35:05,160 Nie mogę go poprosić. 448 00:35:06,640 --> 00:35:08,000 Nie może odebrać. 449 00:35:10,080 --> 00:35:11,480 To niemożliwe. 450 00:35:11,560 --> 00:35:12,800 Nie... 451 00:35:13,400 --> 00:35:15,400 Nie rozumiem, dlaczego. 452 00:35:15,480 --> 00:35:18,360 Nie wiem, gdzie teraz jest. 453 00:35:18,440 --> 00:35:21,320 Może jest w mennicy, muzeum lub na stołówce. 454 00:35:21,400 --> 00:35:23,400 To nie należy do moich obowiązków! 455 00:35:30,960 --> 00:35:32,960 Ten występ zasługuje na Oscara, 456 00:35:33,880 --> 00:35:34,960 pani Gaztambide. 457 00:35:49,400 --> 00:35:50,600 Po 20 minutach 458 00:35:50,680 --> 00:35:54,360 zaczęliśmy podłączać własny system komunikacji z Profesorem. 459 00:35:57,240 --> 00:36:01,080 Bez telefonów. Bez fal radiowych. Nikt nie mógł nas usłyszeć. 460 00:36:01,680 --> 00:36:04,960 Zamknęliśmy wszystkie drzwi, alarmy się nie włączyły. 461 00:36:05,160 --> 00:36:06,880 Jesteśmy w czyśćcu. 462 00:36:07,360 --> 00:36:10,440 Nikt nie wie, że zajęliśmy Mennicę Narodową. 463 00:36:12,520 --> 00:36:15,040 Podczas tej słodkiej ciszy przed burzą 464 00:36:15,120 --> 00:36:16,440 mamy wrażenie, 465 00:36:17,880 --> 00:36:19,320 że to zwyczajny dzień. 466 00:36:33,320 --> 00:36:34,480 Przystojny jesteś. 467 00:36:56,400 --> 00:36:58,440 - Kto tam? - To ja. Wpuść mnie. 468 00:37:11,320 --> 00:37:14,400 Co ty wyprawiasz, Rio? Profesor nas zabije. 469 00:37:14,480 --> 00:37:16,520 Wiem. Muszę z tobą porozmawiać. 470 00:37:16,600 --> 00:37:18,480 - Chodź. Usiądź. - Co jest? 471 00:37:20,280 --> 00:37:21,120 Co się dzieje? 472 00:37:22,120 --> 00:37:23,120 Jutro skok. 473 00:37:25,280 --> 00:37:27,280 Nie mamy pojęcia, co się stanie. 474 00:37:30,120 --> 00:37:31,960 Myślę o tobie poważnie. 475 00:37:32,480 --> 00:37:35,120 I w pełni rozumiem, że... 476 00:37:35,760 --> 00:37:37,880 Jesteś kobietą w określonym wieku... 477 00:37:39,120 --> 00:37:42,000 i możliwe, że szukasz czegoś poważnego. 478 00:37:44,640 --> 00:37:46,200 Dlatego chcę dać ci to. 479 00:37:50,960 --> 00:37:53,360 Nie mogłem kupić pierścionka. 480 00:37:53,440 --> 00:37:56,320 Ale gdy wyjdę, sprawię ci króla diamentów. 481 00:37:56,400 --> 00:37:59,000 Będziesz wozić dłoń na pieprzonej taczce. 482 00:38:00,680 --> 00:38:01,520 Co to jest? 483 00:38:03,080 --> 00:38:05,720 Zaręczynowy nieśmiertelnik? 484 00:38:05,800 --> 00:38:07,840 Przynajmniej poznasz moje imię. 485 00:38:09,360 --> 00:38:11,320 Ale to niedozwolone. 486 00:38:12,440 --> 00:38:13,880 Więc nie patrz na niego. 487 00:38:15,120 --> 00:38:15,960 Ale jest twój. 488 00:38:19,200 --> 00:38:20,520 Jak ci to powiedzieć? 489 00:38:24,080 --> 00:38:25,880 Między nami było coś dobrego. 490 00:38:25,960 --> 00:38:27,600 Wspaniałego. 491 00:38:29,320 --> 00:38:31,920 - Spędziliśmy razem kilka nocy... - Kilka? 492 00:38:32,480 --> 00:38:35,200 Każdą, poza czterema lub pięcioma. 493 00:38:36,840 --> 00:38:38,040 Szczerze mówiąc... 494 00:38:39,440 --> 00:38:41,360 chyba nie jesteśmy sobie pisani. 495 00:38:41,920 --> 00:38:44,520 - Seks nie był dobry? - Był. 496 00:38:44,600 --> 00:38:46,360 To dobry początek, prawda? 497 00:38:46,440 --> 00:38:49,000 Ale by stworzyć parę, trzeba czegoś więcej. 498 00:38:51,720 --> 00:38:53,920 To dlatego że jestem 12 lat młodszy? 499 00:38:55,320 --> 00:38:57,120 Zarobię 300 milionów euro. 500 00:38:57,680 --> 00:38:59,360 Nie jestem dzieckiem. 501 00:38:59,440 --> 00:39:02,480 - Chciałabym, żeby to była miłość... - Nie mów tak. 502 00:39:03,400 --> 00:39:06,000 To była miłość. Byłem przy tym. 503 00:39:15,000 --> 00:39:16,000 Jest ktoś inny? 504 00:39:19,560 --> 00:39:20,400 Już nie. 505 00:39:22,360 --> 00:39:23,200 Posłuchaj. 506 00:39:24,760 --> 00:39:26,400 Kiedy to się skończy, 507 00:39:26,480 --> 00:39:29,160 pojedziemy na Tahiti i zobaczymy, co dalej. 508 00:39:29,720 --> 00:39:32,040 Ale jutro chcę myśleć tylko o jednym: 509 00:39:32,120 --> 00:39:33,280 nie dać się zabić. 510 00:39:44,520 --> 00:39:45,360 Rio. 511 00:40:21,800 --> 00:40:23,160 Rio, nie... 512 00:40:24,560 --> 00:40:25,400 Nie. 513 00:40:26,120 --> 00:40:27,680 Jeden z telefonów wibruje. 514 00:40:28,800 --> 00:40:29,640 Wyłącz go. 515 00:40:43,600 --> 00:40:44,800 Skarbiec otwarty. 516 00:40:47,840 --> 00:40:49,880 Załóżcie kamizelki i wychodzimy. 517 00:40:50,240 --> 00:40:52,440 Gdy będziecie gotowi, włączymy alarm. 518 00:40:54,600 --> 00:40:56,760 Berlin, zaraz otworzysz drzwi. 519 00:40:57,520 --> 00:41:01,520 Zakładnicy! Dla waszego bezpieczeństwa cofnijcie się o trzy kroki! 520 00:41:02,600 --> 00:41:04,800 Jeszcze trochę. Dobrze. 521 00:41:05,440 --> 00:41:07,400 Świetnie. Wszystko będzie dobrze. 522 00:41:09,920 --> 00:41:10,960 Trochę bliżej. 523 00:41:11,680 --> 00:41:13,120 Wszystko będzie dobrze. 524 00:41:23,920 --> 00:41:24,760 Spokojnie. 525 00:41:25,880 --> 00:41:27,760 Uspokój się. Widzę torby. 526 00:41:27,920 --> 00:41:30,840 Są pełne pieniędzy. Zaraz stąd znikną. 527 00:41:55,280 --> 00:41:58,160 Mamy 10-33 w Mennicy Narodowej. 528 00:41:58,240 --> 00:42:02,200 - Z-24, jedziemy. Będziemy za dwie minuty. - Dwie minuty. 529 00:42:02,320 --> 00:42:03,320 Dwie minuty. 530 00:42:08,280 --> 00:42:09,560 Skąd ten alarm? 531 00:42:10,600 --> 00:42:11,440 Nie wiem. 532 00:42:12,960 --> 00:42:15,280 Po prostu tam stoją. Nie rozumiem. 533 00:42:15,360 --> 00:42:17,840 - Czemu sobie nie pójdą? - Nie wiem. 534 00:42:20,600 --> 00:42:21,920 Minuta i 40 sekund. 535 00:42:23,600 --> 00:42:24,440 Minuta... 536 00:42:29,800 --> 00:42:31,360 Jak się nazywasz? 537 00:42:32,800 --> 00:42:33,680 Arturo. 538 00:42:34,600 --> 00:42:35,720 - Arturo? - Tak. 539 00:42:35,800 --> 00:42:37,240 Nic nie widziałem! 540 00:42:37,360 --> 00:42:40,440 - Nic nie widziałem, przysięgam! - Spójrz na mnie. 541 00:42:40,520 --> 00:42:42,840 - Nic nie widziałem. - Spójrz na mnie. 542 00:42:42,920 --> 00:42:44,520 - Nie. - Spójrz na mnie. 543 00:42:44,920 --> 00:42:46,800 Spójrz na mnie. 544 00:42:47,520 --> 00:42:48,440 No, dalej. 545 00:42:50,640 --> 00:42:51,480 Hej. 546 00:42:54,640 --> 00:42:55,520 Lubisz filmy? 547 00:42:59,200 --> 00:43:00,040 Lubisz? 548 00:43:02,080 --> 00:43:02,920 Tak. 549 00:43:03,560 --> 00:43:04,960 Bardzo lubię filmy. 550 00:43:08,080 --> 00:43:11,080 Zauważyłeś, że w horrorach 551 00:43:11,640 --> 00:43:13,840 zawsze na początku jest miły koleś, 552 00:43:13,920 --> 00:43:15,760 taki jak ty. Od razu myślisz, 553 00:43:16,360 --> 00:43:17,920 że zostanie zabity. 554 00:43:20,520 --> 00:43:21,560 Tak. 555 00:43:22,000 --> 00:43:23,360 A potem się to dzieje. 556 00:43:23,920 --> 00:43:24,920 Zawsze ginie. 557 00:43:28,920 --> 00:43:30,160 Wierz mi, Arturo, 558 00:43:31,160 --> 00:43:32,960 ściągniesz na siebie śmierć. 559 00:43:35,200 --> 00:43:37,760 Z-24 do centrali, będziemy za 30 sekund. 560 00:43:37,840 --> 00:43:38,880 Pół minuty. 561 00:43:40,560 --> 00:43:41,400 Pół minuty. 562 00:43:44,360 --> 00:43:48,120 To bardzo ważne, żeby policja nie miała pojęcia, co robimy. 563 00:43:50,280 --> 00:43:52,800 Muszą wierzyć, że mieliśmy okraść mennicę, 564 00:43:53,440 --> 00:43:56,040 że nas złapali, gdy wychodziliśmy z forsą, 565 00:43:56,120 --> 00:44:00,080 a my zaczęliśmy strzelać i nie mieliśmy innego wyjścia... 566 00:44:00,840 --> 00:44:01,800 niż się wycofać. 567 00:44:04,160 --> 00:44:05,440 A potem... 568 00:44:06,400 --> 00:44:07,960 nie krzywdząc nikogo... 569 00:44:11,040 --> 00:44:12,240 wracamy do środka. 570 00:44:14,040 --> 00:44:14,880 Niech myślą... 571 00:44:15,720 --> 00:44:17,400 że osaczyli nas jak szczury. 572 00:44:18,280 --> 00:44:20,120 Niech myślą, że improwizujemy. 573 00:44:20,280 --> 00:44:21,120 Teraz! 574 00:44:22,200 --> 00:44:24,800 Tokio, czekaj! Cholera! 575 00:44:24,880 --> 00:44:25,960 Tokio! 576 00:44:29,080 --> 00:44:30,600 Wyjść, rzucić pieniądze, 577 00:44:30,680 --> 00:44:32,960 wystrzelić bez ostrzeżenia i wrócić. 578 00:44:34,800 --> 00:44:36,240 Słyszałam to ze 30 razy. 579 00:44:40,040 --> 00:44:41,640 Ale Profesor nie uprzedził, 580 00:44:41,720 --> 00:44:44,200 że oni też będą strzelać bez ostrzeżenia. 581 00:44:45,080 --> 00:44:45,920 Rio! 582 00:44:53,800 --> 00:44:55,160 Jasna cholera! 583 00:45:41,480 --> 00:45:42,440 Cholera jasna! 584 00:45:42,520 --> 00:45:45,400 To się nie mogło gorzej zacząć! 585 00:45:45,480 --> 00:45:46,440 Kurwa! 586 00:45:57,320 --> 00:45:58,160 Rio. 587 00:46:05,440 --> 00:46:06,520 Kurwa! 588 00:46:07,960 --> 00:46:11,560 Wzywamy posiłki do Mennicy Narodowej. 589 00:46:11,840 --> 00:46:15,080 Zaczęli do nas strzelać. Jedna ofiara. 590 00:46:15,880 --> 00:46:19,760 Kula M16 leci z prędkością 3510 kilometrów na godzinę. 591 00:46:21,040 --> 00:46:22,880 Szybciej niż dźwięk. 592 00:46:24,840 --> 00:46:26,840 Więc jeśli postrzelą cię w serce, 593 00:46:27,720 --> 00:46:29,920 nie usłyszysz kuli, która cię zabije. 594 00:46:31,400 --> 00:46:35,360 Stąd wiedziałam, że w ciągu ułamka sekundy spieprzyłam wszystko... 595 00:46:36,640 --> 00:46:38,120 tak samo jak zwykle. 596 00:47:13,400 --> 00:47:15,400 Napisy: Inez Girek